W coachingu i mentoringu posługujemy się sprawdzonymi modelami, aby w możliwie obiektywny sposób pokazać nasze przekonania, wartości, zachowania i tożsamość. Kiedy sobie je uświadomimy, możemy zdecydować, które z nich wspierają nasze cele.
Świadomość
Prawdopodobnie zdajecie sobie sprawę z siły grawitacji, temperatury wokół, pory dnia. Stale czy czasami? Macie świadomość tego, że jesteście głodni, spragnieni, zmęczeni lub śpiący. Dzieje się to głównie wtedy, gdy wzywa autonomiczny układ nerwowy (ANS).
A czy jesteście świadomi oddychania? Założę się, że tylko wtedy, gdy zwrócicie na to uwagę. A co z wymianą tlenu w pęcherzykach płucnych, procesem trawienia i aktywnością komórek NK? Prawie nigdy.
A co z myślami? Naukowcy twierdzą, że przez 95% czasu żyjemy na autopilocie, kierując się uwarunkowanym umysłem. Tylko wtedy, gdy zwrócimy na to coś szczególną uwagę, możemy powiedzieć, że jesteśmy świadomi.
Ergonomia mózgu
Nasz mózg proporcjonalnie do swojej wielkości zużywa dużo energii potrzebnej do przeżycia organizmu. Na początku naszej ewolucji obfitość jedzenia nie była tak oczywista jak dziś. W celu optymalizacji ewolucyjnie stworzyliśmy Domyślna Sieć Polaczeń Neuronalnych. To dzięki niej możemy reagować na bodźce bez konieczności długiej analizy danych. Przez to łatwiej unikamy niebezpieczeństwa, a nawet śmierci.
Sieć ta skupia bodźce podobnego rodzaju i przypisuje wspólną reakcję, budując naszą indywidualną mapę postrzegania otoczenia. Tworzy naszą bańkę, nasz wszechświat. Te powiązania to nasze odruchy, nawyki, przekonania i wartości.
Większość połączeń powstała poza naszą kontrolą i świadomością, gdy byliśmy dość mali, a nasz krytyczny umysł nie był jeszcze ukształtowany. Dostępność rodziców, ich gesty, dostarczanie pożywienia, kontakt fizyczny itp. były interpretowane jako dobre lub złe, bezpieczne lub niebezpieczne i zapisywane w ssaczym mózgu, jednocześnie go warunkując. Później zdaliśmy sobie sprawę, że świat jest większy niż nasze łóżeczko czy dom. Kierowani potrzebą przynależności do szerszego społeczeństwa, pojawiliśmy się w przedszkolach, domach znajomych, szkołach. Zaczął się czas formacji.
Coaching i mentoring – formowanie mózgu
Od kogo się uczyliśmy? Czy byli to świadomi mistrzowie?
Poznawaliśmy nowe sposoby reagowania na bodźce od ludzi najczęściej z uwarunkowanymi umysłami, wciąż korzystając z aparatu poznawczego nabytego w dzieciństwie. I tak do 25-30 roku życia stworzyliśmy większość naszej indywidualnej mapy percepcji.
Aby osiągać nowe cele i pomagać w tym innym, być może pomocnym będzie zrozumienie, w jaki sposób powstały te mapy i co zawierają.
W coachingu i mentoringu posługujemy się sprawdzonymi modelami, aby w możliwie obiektywny sposób pokazać nasze przekonania, wartości, zachowania i tożsamość. Kiedy już znajdą się one na talerzu świadomości, możemy zdecydować, które z nich wspierają nasze cele, a które stwarzają ograniczenia.
Jak zmienić ograniczenia, aby poprawić jakość życia?
Pamiętajmy też, że podświadomość pilnuje nawyków. Nawet te dziś ograniczające były przecież użyteczne w przeszłości. Nie da ich tak po prostu pozbyć się na śmietniku historii. Siłowe rozwiazanie może nie przynieść efektu. Cokolwiek, z czym walczę, zyskuje większą moc i oddaje z taką samą intensywnością. Dowodził temu Newton w 3 zasadzie dynamiki.
Dla niektórych logiczna decyzja może mieć wystarczającą moc, aby trwale zmienić połączenia neuronów, nawyki. Niektórzy specjaliści twierdzą, że trwałą zmianę można osiągnąć dzięki dyscyplinie, powtarzając nowy nawyk w przez 28 dni treningowych, inni, że potrzeba 160 powtórzeń.
Istnieją też metody, które wykraczają poza logikę i pomijają uwarunkowany ssaczy umysł. Medytacja, wizualizacja, hipnoza, praca z oddychaniem ułatwiają obejście strażnika podświadomości. Sposobów jest wiele i być może nie ma uniwersalnego na odnalezienie uśpionego potencjału. Można tego dokonać samodzielnie, czytając, testując, ponosząc naprzemian porażkę i sukces. Można skorzystać z coacha czy mentora jako przewodnika.
Oferują wspólną bezpieczną podróż jedną z wielu ścieżek, którą możesz eksplorować. I tak jak w podróży samolotem chcesz, by pilot miał kwalifikacje i stosowne licencje, tak samo zmieniając swoje życie, warto zadbać, by mentor wyposażony był w kompetencje i stosowne akredytacje. Takich kompetencji uczymy i akredytacji udzielamy w EMCC Poland.
Coaching i mentoring wspierają zmianę
„To co prawdziwe o poranku, może być kłamstwem wieczorem”. Lubię ten cytat gdyż jest uwalniający. Daje przyzwolenie ma zmianę. Jak już odkleimy się od starych nawyków i przekonań, to nie przywiązujmy się do nowych, bo być może będziemy je chcieli niebawem zmienić. Coaching i mentoring wspierają zmianę. Sa pomocne w trenowaniu elastyczności. To zasoby, które pomagają w podróżny przez życie i w osiąganiu celów. A zatem – miłej podróży przez życie, to może to być piękne przeżycie.
