AktualnościWiedza

Narada mózgu, czyli jak być najlepszą wersją samego siebie (część 1)

Na czym polega koncepcja typów osobowości związana z lewą i prawą półkulą? Jaki mają one wpływ na nasze codzienne życie? W jaki sposób „narada mózgu” może wspomóc pracę z emocjami? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w tym tekście. Dowiesz się także, w jaki sposób dzięki tym technikom żyć bardziej świadome i stać się najlepszą wersją samych siebie.

Czy czasem masz wrażenie, że w głowie ciągle pojawiają się niechciane, negatywne myśli? Próbujesz je przezwyciężyć, ale one wciąż wracają i w rezultacie nieustannie, wbrew sobie analizujesz najgorsze scenariusze? A może jest to dominujący problem twojego klienta? W ten sposób torpeduje on własne dążenie do osiągnięcia założonego celu i nie chce ruszyć dalej. Zmiana na lepsze nie następuje, bo jest jedynie deklaratywna. Klientowi brakuje wewnętrznej motywacji… Tak naprawdę on jej nie pragnie, poddając się myślom, nad którymi nie ma żadnej kontroli? Albo nie potrafi porozumieć się z innymi ludźmi, bo za wszelką cenę chce mieć rację? W tej sytuacji warto poznać i stosować proces, opisany przez Jill Bolte Taylor w książce „Tajemnica zdrowego mózgu” 1. To narada mózgu. Autorka przedstawia również koncepcję czterech osobowości. Ta pozycja jest wartościowym źródłem wiedzy zarówno dla coachów, jak i ich klientów.

Od udaru do narady mózgu

Dr Jill Bolte Taylor jest specjalistką z zakresu neuroanatomii. Historia jej życia to gotowy scenariusz na trzymający w napięciu film. W 1996 roku doznała rozległego wylewu krwi do lewej półkuli mózgu. W jednej chwili zniknęło wszystko, co znała. Przede wszystkim straciła własną tożsamość. Przestała chodzić i mówić. Nie potrafiła czytać, pisać ani przypominać sobie czegokolwiek z przeszłości. Oddajmy jej na chwilę głos:

„W efekcie stałam się niemowlęciem w ciele dorosłej kobiety. Jak można sobie łatwo wyobrazić, obserwowanie systematycznego rozpadu własnego mózgu było czymś absolutnie fascynującym. Przestałam widzieć w sobie fizyczną istotę. Postrzegałam samą siebie jako kulę energii o rozmiarach całego wszechświata (…). Co więcej, przestałam odczuwać normalne emocje, których doświadczałam w codziennym życiu. Przepełniało mnie jedynie uczucie spokojnej błogości (…). Pod względem fizycznym moje ciało było w fatalnej formie. Przed udarem w pół godziny potrafiłam przepłynąć dwa i pół kilometra. Teraz leżałam na szpitalnych noszach uwięziona w nieruchomym ciele, które odczuwałam jako bezwładną tonę ołowiu” .

Jak wobec tego wróciła do zdrowia? Pierwszym krokiem stała się świadomość, że pomimo tej traumy nie przestała być żyjącą i czującą istotą. W kolejnych etapach powrotu do samodzielnego życia pomogło jej też naukowe podejście i obserwacja z zewnątrz własnego udaru. Przede wszystkim jednak wiara w zdolności regeneracyjne ludzkiego mózgu. A tytułowa narada mózgu? Zaraz do tego przejdziemy.

Neuroplastyczność mózgu

O neuroplastyczności mózgu, czyli jego zdolności do zmiany i adaptacji w odpowiedzi na różnorodne bodźce oraz doświadczenia napisano bardzo wiele. Stanowi ona podstawowy filar coachingu, opartego na wiedzy o mózgu. Neuroplastyczność daje nadzieję na to, że nie jesteśmy skazani na powtarzanie tych samych wzorców i zachowań. Tych, które nam nie służą i które funkcjonują w naszej rodzinie od pokoleń. Bogatym źródłem inspiracji do ćwiczeń w tym zakresie jest m.in. książka Marka Wolynna „Nie zaczęło się od ciebie”2. Warto przytoczyć także nazwisko mówczyni motywacyjnej – Byron Katie. Poradziła sobie z wieloletnią depresją. Najważniejsze dla niej było odkrycie, że przyczyna jej choroby nie leżała w świecie, który ją otaczał, ale w jej własnych przekonaniach na jego temat.3 Podstawowe pytania z jej metody są dla mnie jednymi z najlepszych narzędzi w pracy z ograniczającymi przekonaniami. Więcej na ten temat możesz przeczytać TUTAJ.

Nowy rozdział

Jill Bolte Taylor sama doświadczyła tego, jak bardzo neuroplastycznym organem jest mózg. Odkąd wróciła do zdrowia, popularyzuje wiedzę na temat jego zdolności regeneracyjnych. Szerszej publiczności dała się poznać w 2008 roku, podczas słynnego już wykładu na konferencji TED. Podzieliła się wówczas swoim doświadczeniem, kiedy na skutek wylewu nastąpiła u niej degradacja lewej półkuli mózgu. Wykład ten można znaleźć TUTAJ. Prezentacja Jill Bolte Taylor wywarła ogromny wpływ na życie wielu ludzi. O tym, jak duży, może świadczyć fakt, że po trzech miesiącach od wygłoszenia swojego przemówienia trafiła na listę stu najbardziej wpływowych ludzi 2008 roku magazynu „Time”. Sam wykład pozostaje jedną z najpopularniejszych prezentacji TED.

Nie ulega wątpliwości, że poznanie mózgu może pomóc nam lepiej zarządzać naszym umysłem, zdrowiem psychicznym i emocjonalnym. Pozwala także rozwijać różne aspekty naszej osobowości. 

Drużyna mózgu

Aby zrozumieć, na czym polega narada mózgu, trzeba najpierw poznać koncepcję Taylor, dotyczącą czterech typów osobowości. Przywykliśmy sądzić, że prawa półkula mózgu związana jest z kreatywnością, intuicją i emocjami. Lewa zaś z racjonalnym myśleniem, analizą, logiką i rozumowaniem. Autorka książki proponuje inne spojrzenie. Wyjaśnia, że „w rzeczywistości, choć lewa półkula jest domem świadomego i racjonalnego umysłu (który nazywam osobowością 1), komórki naszego emocjonalnego układu limbicznego (osobowości 2 i 3) znajdują się po obu stronach tego organu. Osobowość 4 mieści się na obszarze kory mózgowej prawej półkuli mózgu”.

Według Taylor, „drużynę” mózgu tworzą cztery typy osobowości: 

  1. Lewa półkula myśli
  2. Lewa półkula emocji
  3. Prawa półkula myśli
  4. Prawa półkula emocji

Dom mózgu i cztery pokoje

Autorka opisuje nasz mózg jako dom z czterema pokojami, dwoma na górze i dwoma na dole. Są one „zamieszkane” przez cztery ośrodki myślenia i emocji. Każdy z nas może w łatwy sposób nauczyć się technik identyfikacji wszystkich elementów naszej psychiki. Dzięki temu stworzymy zdrowe relacje między nimi i zaznamy prawdziwego spokoju. Przyjrzyjmy się zatem bliżej tej koncepcji.

Osobowość 1 – lewa półkula myśli

Osobowość 1 to nasze ego. Służy jako główne centrum interakcji ze światem zewnętrznym. Sprawia, że działamy w sposób celowy, zamierzony i dokładny. Grupujemy i identyfikujemy przedmioty w oparciu o ich podobieństwo. Potrafimy pracować w sposób hierarchiczny i myśleć racjonalnie, ale także w sposób mechaniczny. Umiemy także planować i organizować naszą aktywność. Zwracamy uwagę na szczegóły. Cenimy dobra materialne, umiemy liczyć, zarabiać pieniądze i inwestować. Również: szanujemy autorytety, ale i oceniamy w sposób kategoryczny. Dzielimy ludzi na kategorie. Te obwody naszego mózgu doskonale sprawdzają się zarówno w autopromocji, jak i konfrontacji. Jeśli czujesz, że jesteś urodzonym perfekcjonistą, może to być przejawem osobowości nr 1. Autorka wspomina, że po udarze przestała być motywowana przez zewnętrzne czynniki, takie jak pieniądze i prestiż. Były one związane z tą częścią osobowości, którą wówczas utraciła.

Osobowość 2 – lewa półkula emocji

Osoby, którym z łatwością przychodzi obwinianie innych, są płaczliwe, często narzekają, a także nawykowo oszukują, czują często zazdrość lub nienawiść, skupiając się na sobie, mogą być pod dominującym wpływem aktywności lewej półkuli emocji. To osobowość 2. Ten element naszej jaźni kształtuje poczucie bezpieczeństwa na najbardziej podstawowym poziomie. Jego głównym zadaniem jest identyfikacja bezpośredniego zagrożenia i skoncentrowanie na nim naszej uwagi. Wpływa (podobnie jak osobowość 3) na reakcje emocjonalne i uruchamia automatyczne mechanizmy walki oraz ucieczki. Gdy osobowość 2 dochodzi do głosu, widzimy wszystkie zagrożenia rzeczywistości. Stajemy twarzą w twarz z perspektywą śmierci, bólu lub choroby. Skoro jesteśmy czującymi istotami, które myślą, nie możemy zignorować swoich emocji. Dlaczego? Bo tłumione uczucia wcześniej czy później znajdą ujście. Emocjonalny ból tej osobowości może manifestować się jako choroba fizyczna. W powrocie do zdrowia może pomóc właśnie narada mózgu.

Osobowość 3 – prawa półkula myśli

Kreatywnie i bez harmonogramu będziemy działać pod wpływem prawej półkuli myśli, czyli Osobowości 3. Odpowiada ona za zmysłowe doświadczenia i koncentruje się na całej otaczającej nas rzeczywistości. Pełni także kluczową rolę w przetwarzaniu sygnałów dotyczących niebezpieczeństwa. Działa jednak w odmienny sposób niż Osobowość 2. Nie porównuje napływających informacji z przeszłymi zagrożeniami. Ocenia je w oparciu o wrażenia odbierane tu i teraz. Dostrzega wzajemne powiązania zjawisk „z lotu ptaka”. Pozwala też dostrzec zagrożenie ze strony innych osób. Odczytuje mowę ciała, interpretuje emocje, zawarte w natężeniu i intonacji głosu. Opracowuje drogę ucieczki. Jesteśmy również pod wpływem Osobowości 3, gdy odczuwamy wdzięczność i skupiamy się na podobieństwach łączących nas z innymi ludźmi. Podstawowym uczuciem doświadczanym przez ten ośrodek jest radość. Ta część naszej jaźni umożliwia nam eksperymentowanie i wyrażanie się poprzez sztukę. Pod jej wpływem działamy także niezwykle impulsywnie, nie zastanawiając się nad konsekwencjami i nieracjonalnie. Przesuwamy granice, obalamy autorytety i następnie prosimy o wybaczenie.

Osobowość 4 – prawa półkula emocji

Najciekawiej chyba przedstawia się Osobowość 4, odpowiadająca prawej półkuli emocji. Pod jej wpływem jesteśmy świadomi,  wrażliwi, autentyczni, otwarci na możliwości. Przyjmujemy zmiany, ulepszamy świat, skupiamy się na intencji i ufamy w energię przepływu. W połączeniu się z nią pomocne będą pytania:

  • Kim jestem, kiedy porzucam zwątpienie, osąd i krytykę?
  • Kim mógłbym/mogłabym się stać, gdybym w każdym momencie ucieleśniał/ucieleśniała tę część własnej psychiki?

To właśnie dzięki prawej półkuli emocji, kiedy wyciszymy aktywność innych obwodów, czujemy jedność ze światem, energię miłości oraz wewnętrzny spokój. Celebrujemy cud życia, nie osądzamy, pozbywamy się w związku z tym również poczucia braku własnej wartości. Zdaniem Jill Bolte Taylor jest to pierwotna świadomość, która powstaje, zanim dojdzie do rozwinięcia neurologicznych połączeń ciała i mózgu. Dzielimy ją ze sobą nawzajem i ze wszystkimi istotami żyjącymi. Autorka określa ją mianem „portalu”, przez który przenika energia Wszechświata, zasilając każdą komórkę naszego ciała. Uważa, że dzięki aktywności tych obwodów mózgu potrafimy łączyć się z siłą wyższą od nas samych i nawiązywać kontakt z nieskończonością.

Narada mózgu to świadoma kontrola

Dobrym pomysłem może być personalizacja, nazwanie każdej z czterech osobowości. Pomoże nam to „zwoływać” je wszystkie na naradę mózgu. Gdy nauczymy się rozpoznawać, która część psychiki nami rządzi, zyskujemy świadomą kontrolę nad własnymi myślami, emocjami oraz zachowaniem. W efekcie możemy decydować, jak chcemy pokazać się światu. Autorka wskazuje także, jaki stosunek do związków uczuciowych, wzorów partnerstwa, własnego ciała, chorób, a także uzależnień mają ludzie znajdujący się pod wpływem konkretnej osobowości. Dla przykładu ciało jest postrzegane przez: 

  • Osobowość 1 jako pojazd;
  • Osobowość 2 jako odpowiedzialność;
  • Osobowość 3 jako zabawkę;
  • Osobowość 4 jako świątynię duszy. 

Narada mózgu

Tak jak wspomniano powyżej, dzięki wnikliwej samoobserwacji można przewidzieć, które z naszych zachowań związane jest z konkretnym typem osobowości. Co więcej, możemy nauczyć się świadomie uruchamiać konkretne obwody mózgowe. Pomoże w tym proces nazwany naradą mózgu. W skrócie, przez cały czas w naszej głowie rozbrzmiewają, jak dowodzi autorka, głosy czterech osobowości. Narada mózgu pozwala nam kierować rozmową, prowadzoną przez wszystkie ośrodki naszej psychiki. Rozważyć daną sytuacje z  czterech różnych perspektyw i zdecydować, które z proponowanych rozwiązań jest najlepsze. Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na to, że narada mózgu pozwala przerwać krąg automatycznego i zawsze takiego samego reagowania w trudnych sytuacjach. Jeśli świadomie uruchamiamy ten proces w każdej sytuacji, wytwarzamy nawyk, który z biegiem czasu się automatyzuje. Więcej na temat siły nawyków przeczytasz TUTAJ.

Można zatem powiedzieć, że dzięki naradzie mózgu wybieramy bardziej świadome życie i możemy w każdej chwili być najlepszą wersją samych siebie. Z rozmysłem przywołujemy dowolną osobowość w razie potrzeby. Ponadto dzięki zatrzymaniu biegu myśli i uspokojeniu emocji lepiej komunikujemy się z innymi ludźmi. 

Narada mózgu: O-R-O-Z-D

Poszczególne etapy procesu narady mózgu układają się w akronim O-R-O-Z-D (O – oddychaj, R – rozpoznaj, O – okaż szacunek, Z – zapytaj, D – działaj).

O – oddychaj

O dobroczynnym wpływie kontroli nad własnym oddechem napisano naprawdę wiele. Warto przypomnieć, że skupienie się na własnym oddechu wycisza automatyczne reakcje w postaci myśli, emocji lub działań. Nie musimy się wtedy zachowywać według wzoru zakodowanego w naszej pamięci. Autorka książki dodaje, że gdy skupia się na oddechu, uruchamia obwody osobowości 4 i czuje wielką wdzięczność za dar życia. 

R – rozpoznaj

Ten etap jest kluczowy. Jest nim rozpoznanie, co wpływa na nasze myśli i zachowanie, czyli pod wpływem jakiej części naszej jaźni się znajdujemy. Skupiamy się na szczegółach, zbieramy informacje? Organizujemy coś w zgodzie z założoną metodą, myślimy linearnie, a mając do wykonania projekt, zaczynamy od początku? To znak, że jesteśmy pod wpływem osobowości 1.

Czujemy się zranieni, opuszczeni? Rozpamiętujemy przeszłość albo nie możemy się pozbyć wrogiego nastawienia lub poczucia niesprawiedliwości? To mogą być przejawy osobowości 2. Szczególnie ważne jest nauczenie się rozpoznawania aktywności tego obwodu mózgu. W tej sposób bowiem możemy się nauczyć łagodzić pojawiający się gniew i ból, zanim jeszcze te uczucia objawią się w naszym zachowaniu. Autorka stosuje tu zasadę 90 sekund. Jej zdaniem, nawet w najgorszych okolicznościach, po rozproszeniu energii niepokoju ponownie usłyszy głos pozostałych osobowości. Spokojne liczenie upływającego czasu uspokaja umysł, podobnie jak przypomnienie, że nigdy nie jesteśmy pozostawieni sami sobie.

Natomiast kiedy jesteśmy naprawdę ożywieni i żywiołowi, czujemy napływ adrenaliny i eksplozję energii, mamy chęć na zabawę i kontakt z innymi, to znak, że dominuje osobowość 3. Dobrze jest pamiętać, że uruchamia ona także reakcję typu „walcz lub uciekaj”. Wiąże się to z gwałtownym napływem emocji. 

Kiedy z kolei odczuwamy całkowite zadowolenie i głęboką wdzięczność za swoje życie, jesteśmy pod wpływem osobowości 4.

W momencie, w którym Taylor nauczyła się angażować swoje 4 ośrodki psychiki w proces narady mózgu, zrozumiała, że jej zatopiona w smutku osobowość 2 nigdy nie jest sama. Gdy doświadczamy stanów lękowych lub stresu, możemy uruchomić mechanizmy pomagające przetrwać trudny czas, nawiązując łączność z innymi obwodami. Taylor radzi, by starać się rozpoznawać aktywność osobowości drugiego człowieka, która wpływa na jego zachowanie. W ten sposób możemy uruchomić tę część nas, która najłatwiej się z nim porozumie. 

O – okaż szacunek

„Kiedy rozpoznaję aktywny ośrodek, okazuję mu swój szacunek – pisze Taylor – co wzmacnia łączącą nas więź (…). W momencie, gdy rozpoznaję walory reprezentowane przez każdą z moich osobowości, nie potrzebuję, by ktoś potwierdzał moją wartość. Jestem godna bycia kochaną, gdyż miłość drzemie we mnie”.  Kiedy okazujemy szacunek każdej części naszego umysłu – świadomie wykorzystujemy zestaw naszych wrodzonych umiejętności, koncentrując się na mocnych stronach swojej osobowości. W ten sposób okazujemy szacunek samym sobie. Kiedy doceniamy samych siebie, nabieramy siły.

Z – zapytaj

Kolejnym etapem jest zaproszenie wszystkich osobowości do rozmowy i zapytanie ich o najlepszy sposób rozwiązania problemu: swojego lub cudzego. Jak to zrobić?

„Postaraj się zatrzymać bieg myśli i zaproś pozostałe obwody do współpracy. Zapytaj inne osobowości o ich zdanie. W takich chwilach uruchamiamy naszą ciekawość. Kiedy zadajemy pytanie, angażujemy prawą półkulę naszego mózgu, czyli osobowości 3 i 4. Ich świeże podejście pozwoli ci spojrzeć na problem z nowej perspektywy”, pisze autorka. 

D – działaj

Kiedy świadomie przejdziemy przez wszystkie poprzednie etapy narady mózgu, nie działamy automatycznie. Nie pod wpływem pierwszego impulsu czy zalewających nas emocji. Widzimy wtedy problem z szerszej perspektywy. Możemy wybrać najlepszy możliwy sposób reakcji, uzgodniony przez cztery osobowości i po prostu przejść do działania. 

Narada mózgu, choć z pewnością wymaga trochę wprawy, daje szansę na zretesowanie umysłu i trzeźwego spojrzenia na trudną sytuację. Oczywiście proces narady mózgu sprawdza się, o ile nie znajdujemy się w niebezpieczeństwie i nie musimy działać instynktownie. 

O narzędziach odzyskiwania wolności, praktycznych korzyściach w pracy z klientem, które wynikają z zastosowania „narady mózgu” przeczytasz w 2 części tego artykułu, która ukaże się za tydzień.

BIBLIOGRAFIA:

  1. Jill Bolte Taylor, „Tajemnica zdrowego mózgu. Jak wykorzystać neuroplastyczność oraz właściwości prawej i lewej półkuli mózgu, aby przywrócić zdrowie i odkryć psychologiczne i biologiczne możliwości umysłu. Wydawnictwo Vital, 2022 ↩︎
  2. Mark Wolynn, „Nie zaczęło się od ciebie”, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2021 ↩︎
  3. Byron Katie, Stephen Mitchell, „Radość każdego dnia: jak osiągnąć wewnętrzną harmonię”, Wydawnictwo Aktywa, 2022 ↩︎

Magdalena Kozak-Siemińska

Dyplomowany coach (Akademia Leona Koźmińskiego), dziennikarka i wykładowczyni akademicka. Zajmuję się coachingiem transformacyjnym, kariery oraz life coachingiem. Należę do EMCC Poland (European Mentoring & Coaching Council). Pasjonuję się neuronauką, malarstwem i rozwojem osobistym. Jestem biegaczką i wegetarianką.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button